Wiedziałam że EA jest pazerne na pieniądze, ale żeby aż tak?
W tym dodatku może i sam tytuł jest zabawny i skłania do biwakowania w świecie simów tyle że nijak ma się do tego co powinno sprawiać graczowi frajdę.
Nie ma w tym całym Biwakowaniu niczego ciekawego!
Jedziemy na osobną parcelę, wynajmujemy kawał zielonego terenu na jakiś czas. Spacerujemy po lesie, zabawiamy się w namiocie, siedzimy nad ogniskiem i przy okazji goni nas niedźwiedź. TYLE! W całym dodatku za 59zł z groszami nie ma w zasadzie nic innego. Rozumiem również system ładowania poszczególnych parceli aby nie obciążać całej gry jak i naszego PCta, ale wczytywanie domku w lesie...serio? Masakra! Aby dostać się do leśnego "apartamentu" muszę oglądać ekran wczytywania.
Sam dodatek to największa wtopa w dziejach simsów. Ubrań jest z kilka, fryzur tak samo, do roboty także nie ma za wiele...ot frajda na klika godzin i nic więcej. Serdecznie nie polecam, bo o ile w trójce dostawało się takie podróże to te głupoty w stylu ucieczka w plener i bezczelnie powycinane zawody to mogą dodatkom z trójki czyścić buty! Tam było mase rzeczy do roboty, kilka parceli itd, tutaj dostajemy jednym słowem plaskacza w twarz do EA :) Pozdrawiam i współczuje wydanych pieniędzy.
Ja (Dzięki Bogu!) nie kupiłam "Ucieczki w Plener" Na początku myślałam "Kurde! To jest ekstra!", ale... Potem zagrałam u znajomej i... Pieniądze wydane w błoto. :(
Mam nadzieję, że "Witaj w Pracy" nas nie zawiedzie! ;)