Bardzo dobry, naprawdę świetna reżyseria. Być może trochę infantylnie miejscami naciągana fabuła, ale sci-fi zazwyczaj ma to do siebie że pokracznie omija prawdziwą fizykę wciąż nazywając coś nauką.
W każdym razie niech nie zwiedzie opinia od fanatyków książkowych z argumentami kolejno:
A) ojejej coś zmienili w fabule względem książki,
B) ojejej ta postać w książce była mężczyzną,
C) ojejej ona w książce miała inny kolor skóry
D) ojejej poprawność polityczna netflixa tfu, dobrze że w grze o tron tego nima
Także:
Jak nie czytałeś książki albo chociaż nie jesteś typem psycho-książkowego z bólem tyłka za każdym razem jak tylko widzisz, że zamiast przepisać całą książkę na scenariusz 1:1 albo najlepiej zamiast scenariusza wolałbyś żeby czytali książki.
Jeżeli nie gardzisz wszelkimi mniejszościami mówiąc przy tym koniecznie, że nie jesteś rasistą czy homofobem, ale...
To jest ogromna szansa że Ci się spodoba.
Nawet to, że w serialu tym tylko laski są kluczowymi naukowcami, wynalazcami i fizykami, a mężczyźni ogólnie są od kobiet ewidentnie głupsi, słabsi i w ogóle ciamajdami są, to w sumie ja np. mam to w tyłku bo znowu - to jest serial sci-fi, a nie literatura faktu - niech se dziewczyny chociaż w wymyślonej rzeczywistości będą tymi inteligentniejszymi, co w tym złego :D