Nic dodać nic ująć. Jako fan książki latami czekałem na ekranizację obawiając się jak zostanie to zmieszczone w jednym filmie. Jak widać niepotrzebnie bo BBC odwaliło kawał dobrej roboty.
Serial jest świetny - siedem godzinnych odcinków wystarczyło aby zmieścić wszystkie wątki i postaci, które miały znaczenie w literackim pierwowzorze.
Obejrzałem wszystko w dwa wieczory i gorąco polecam ;)
Teraz pozostaje czekać na nową książkę Susanny Clarke, ponoć bohaterami mają być Childermass i Vinculus. Nie mogę się doczekać!
Cześć!
Czyli nic na razie nie wiadomo o 2 sezonie, bo nie ma jeszcze 2 książki?
Wiesz może, czy S.Clarke podała już jakieś info o dacie premiery książki?
Też się wkręciłam i chętnie zobaczyłabym/przeczytałabym więcej.
S. Clarke pisze już kontynuację od jakichś 8-9 lat ;) Kiedyś tam pisała, że z powody problemów zdrowotnych prace nad książką się przeciągną. Ale myślę, że teraz gdy serial już wyszedł i trochę osób zaciekawiło się światem Johna Uskaglassa jest szansa na przyspieszenie prac. Na pewno jednak książka nie wyjdzie prędzej jak w 2016. No a później dopiero scenariusz, prrzedprodukcja itp. Trochę poczekamy...
Serial jest oparty na 3 książkach które się ukazały. Czyli póki co takie zakończenie (chociaż odrobinę zmienione) jest jedyne dostępne :)
Nie słyszałem o kontynuacji aż do postu _dominic_ więc musiałem wyszukać potwierdzanie, i znalazłem:
https://www.sfsite.com/02a/su193.htm
Oby ukazało się szybko :)
Również nie mogę się doczekać. Dzięki Bogu za BBC, ich szacunek dla inteligencji widza i mistrzowskie ekranizacje.
Serial mnie uwiódł - ciekawa historia, wspaniały klimat, jak zwykle doskonałe aktorstwo.
Ogromnie żałuję, że na kontynuację przyjdzie nam jeszcze długo czekać.
Mam tak samo, klimat serialu świetny, a umieszczenie akcji w tamtych czasach tylko nadaje smaczku. Wątpię żebym skusił się na podobne czary-mary-fantasy dziejące się współcześnie.
Co do kontynuacji... Przecież serial ma świetne zakończenie. Oczywiście furtka (czy tam lustro) jest uchylona, może lepiej tam nie zaglądać i zostawić co nieco dla wyobraźni? W końcu to już nie byłaby historia Strange'a i Norrell'a...
kontynuacja nie musi koncentrować się na historii Strange'a i Norrell'a, to może być wątek poboczny
Czy jeżeli nie czytałem książek serial może mnie zainteresować? Warto poświęcać czas bez znajomości tego uniwersum? O czym on jest dokładnie bo opis na filmweb nie mówi za wiele. A ocena jest zachęcająco wysoka.
Też nie czytałem książek. W wielkim skrócie z małym spoilerem:
W Anglii akceptuje się istnienie magii, ale nikt nie wierzy w możliwość prawdziwego 'czarowania', a krajowe stowarzyszenie magów jedynie sobie teoretyzuje. Udaje się namówić pana Norrella - właściciela ogromnej biblioteki z zaginionymi książkami, który twierdzi, że magia praktyczna istnieje - do prezentacji swych umiejętności, ale pod warunkiem, że w przypadku udanego czarowania nikt poza nim nie będzie mógł używać miana czarodzieja. Udaje się, a świat się zmienia. Norrell pragnie przywrócić szacunek dla magii i walczy z wszelkimi straganowymi magikami, do tego proponuje swoje usługi rządowi. Niemal wszystko staje się możliwe dzięki ogromnej kolekcji książek Norrella...
Strange to inna historia, całkiem przypadkiem zaczyna się interesować magią i odkrywa w sobie instynktowną smykałkę do czarowania. Nie mając alternatyw, pobiera nauki u sławnego Norrella. I to nie wszystko. Są jeszcze ukryte fairies (wróże, elfy?) z całym wachlarzem wyjątkowych czarów dostępnych jedynie w zamian za coś. A w dodatku w całym kraju krążą legendy o powrocie Raven Kinga (Kruczego Króla), który wieki temu był najmocniejszym magiem.
Całość przypomina mi pomieszanie Harryego Pottera i twórczości Neila Gaimana. Jest mroczny klimat (ale żaden to horror) i komediowe akcenty. Polecam, na pewno wkrótce przeczytam książkę...
Nie znam serialu ani książki ale podobno pomysł podobny do naszej Hiszpanki tylko zdecydowanie w lepszej realizacji. Tak czytałem u Orbitowskiego czy to prawda?
Książka mnie urzekła, zaraz biorę się za oglądanie. Trapi mnie tylko, że w obsadzie nie widzę lorda Byrona - czy go pominęli w filmie?