Gram sety gorące jak Diplo
i cały kraj jara się moją ksywką
Cały kraj jara się moją bibką,
kiedy za stołem miksuję ten hip hop
Miksuję ten hip hop,
wszystko co zrobiłam
to było dopiero intro
Z dancehallem miksuję ten hip hop
skaczesz na parkiecie,
a zrobiło się już widno
Kiedyś tu codziennie miałam klub,
teraz mam tu pełny stół
Z ziomalami dzielę się na pół,
każdy ruch to wspólny move
Chcę dostać ordery królowej imprezy,
a potem królowej afterów
(czemu?)
Bo mi się należy
(tak jest).
Wie każdy kto ze mną coś przeżył
Noce nie bywają spokojne,
będzie trzeba to pójdę na wojnę
Na ulicy w świecącej kurtce Moncler
będę walczyć o zwrot moich wspomniеń
Bo chcecie nam zabrać ten czas
i tе radosne bankiety
Oddajcie lokale i hajs,
nie cenzurujcie poety
...