Ma facet swoje lata. 91 lat to ładny wiek. Ale aktor z niego przeciętny, żeby nie powiedzieć, że marny. MGM próbowało zrobić z niego gwiazdę, grał przecież u boku Lany Turner czy Elizabeth Taylor, ale nie wyszło. Brak mu tego "czegoś", tej charyzmy. Jest dosyć drewniany i taki mydłkowaty.