dużo zrobiła charakteryzacja, ale mimika przede wszystkim. rola(e) do Oscara
Każdą postać gra zupełnie inaczej, że gdyby nie wygląd to nie uznałabym, że to jedna osoba. 2/3 role to pół biedy, ale ona ma 7 ról
Jestem cały czas pod wrażeniem jej talentu, niewiele osób poradziłoby sobie z taką ilością ról. Tatiana jest niesamowita.
Dokładnie. Jeszcze to zmienianie akcentów (które zauważam nawet ja jak się wsłucham ;p)... naprawdę jestem pod wrażeniem jej gry. Szczególnie to jak grała Sarę udającą Cosimę, no mistrzostwo świata.
Już Cię uwilbiam.
1. Cosima
2. Sarah
3. Alison
4. Beth
5. Rachel
6. Helena
7. Katja
8. Sarah jako Beth
9. Sarah jako Katja
10. Sarah jako Alison
11. Alison jako Sarah
12. Helena jako Sarah
13. Helena jako Sarah jako Beth
14. Sarah jako Cosima
Chyba nic nie pominęłam. Co najlepsze zawsze jest idealna i naprawdę można zapomnieć, że to inna aktorka gra te role. W sumie jak patrzę na Tatianę to widzę w niej raczej Sarę i nie mogę ogarnąć, że cała reszta to też ona. Jakoś mi to nie pasuje.
Mam tak samo :D Dla mnie Sarah to Tatiana a reszta??? Kiedy zobaczyłam na Comic-Conie obsadę serialu, to dziwiłam się co ich tak mało, dopiero kilka minut później przypomniało mi się, że ponad połowę postaci gra Tat :) Jest niesamowita. Kiedy Sarah udawała Cosimę to było od razu widać, że to nie Cos tylko że Sarah, a przecież to wszystko gra ta sama aktorka... wow.
Jest po prostu niesamowita! Za to cenię prawdziwe aktorki. Choć wciela się w tyle ról i to w jednym filmie, to nigdy bym nie powiedziała, że to ta sama aktorka. Uwielbiam ją w roli Cosimy ;)
A dla mnie Tatiana to kolejna zupełnie inna osobowość. Z wyglądu co prawda bliżej jej do Sary/Beth, ale z zachowania to taka trochę Alison i Cosima (poza tym uśmiecha się częściej niż Sarah :D).
Ja Cię też już uwielbiam, bo Cosima na pierwszym miejscu :D
Najbardziej ją prawdę mówiąc podziwiam za te wszystkie "Sarah jako Beth, "Alison jako Sarah", "Sarah jako Cosima" itd. Świetnie to gra. I w ogóle te sceny są fantastyczne. A jakbym tak miała po kolei pogrupować.. hm..
1. Cosima (bezsprzecznie :D)
2. Sarah i Alison - naprawdę nie umiem wybrać
3. Helena
4. Rachel
5. Helena jako Sarah jako Beth
6. Alison jako Sarah
7. Sarah jako Alison
8. Sarah jako Cosima
9. Sarah jako Katja
10. Katja
11. Helena jako Sarah
12. Sarah jako Beth
13. Beth (za mało o niej wiem)
Też mi to aż nie pasuje czasem. Niby wiem, że to jedna aktorka, ale mój umysł czasem nadal nie nadąża. Pracy przy tym musi być w cholerę. Widziałam filmik jak kręcili tą scenę w domu Alison, gdzie Sarah poznaje Cosimę i dowiaduje się o klonach itd. Przez tyle godzin kręcenia tej samej sceny musiała pamiętać żeby zostać w charakterach. Jeszcze czasem mówić do ściany, dosłownie xD Według mnie najlepsza serialowa aktorka (i tu swoją drogą "serialowa" jakby trochę jej aktorstwu uwłacza, przynajmniej według mnie. Gra lepiej niż niektóre uznane aktorki wielkich ekranów).
w wywiadzie u Setha Mayersa wspomniała że tu nie chodzi tylko o akcent czy mimikę ale każda postać ma inną gestykulację, jak wchodzi do pomieszczenia to Alison musi coś poprawić . Cosima ma drobne kroczki i tym podobne.
Niesamowicie uzdolniona aktorka. Jeśli już teraz potrafi tak zagrać, to co dopiero będzie za parę lat. Jest na dobrej drodze do Oskara (myślę,że nie jednego).
Tatiana jest niesamowicie uzdolniona. Gra fenomenalnie! Nawet, kiedy gra np. Alison udającą Sarah, to widać, że to nie jest Sarah, tylko Alison udająca Sarah. Role ma niesamowicie dopracowane, do najmniejszego szczegółu. No po prostu genialne! Bardzo szybko stała się moją ulubioną aktorką, właśnie za tę wszechstronność i dopracowanie postaci.
Dokładnie.
Da się rozpoznać jaką jest akurat osobą, nie tylko po charakteryzacji, a po sposobie grania.
Niesamowite! Przy każdym odcinku zachwycam się tym i nie mogę wyjść z podziwu.
Tylko czemu jest tak (w sumie) mało znana?
własnie ja czasem zapominam, że ona gra je wszystkie. kiedy sobie przypomne, myślę sobie, że to niesamowity talent. ta kobieta to złoto.
Mam to samo. Tak dobrze odegrała swoje role w Orphan Black, że każdą z granych przez nią postaci, uważam za osobną jednostkę. Dobra robota! :) No i jest mi bardzo smutno, że to już koniec serialu...