ale inni napisali już wszystko. Zatkało mnie jak oglądałem scenę z nim i Kalinami.
Wchodząc na Filmweb ucieszyłem się, jak wiele osób docenia rolę p. Rogalskiego w "Pokłosiu". Ten epizod to jest pokaz fenomenalnego aktorstwa. To pokazuje, że można być na ekranie ze 2-3 minuty, a stworzyć wybitną, wyrazistą kreację.
Właśnie oglądam film i aż przerwałem po scenie Malinowskiego z Kalinami...Facet miał 3 minuty a to co w nich zrobił to aż wciska w podłogę.
Niesamowite...