Film wart obejrzenia dla samej obsady. Dla mnie- genialna. Może nie są to największe nazwiska dzisiejszego filmowego światka, ale aktorzy ciekawi, godni uwagi.
James McAvoy jest po postu dobrym aktorem, Radcliffa zawsze chętnie zobaczę w nowej roli, Freddie Fox potrafi intrygować, Jessica Brown Findlay jak najbardziej zasługuje na szansę, aby pokazać się w kolejnej produkcji.
Andrew Scott?? AKTOR. Niedoceniany geniusz.
McAvoy jest genialny praktycznie w każdym filmie, który zaszczyci swoją obecnością.
Obsada zapowiada się genialnie - McAvoy, Gatiss, Scott <3
Choć nie liczyła bym, że Radcliffe pokaże nam coś ciekawego to mimo wszystko jestem ciekawa jak się spisze bo ani w filmie "Rogi" ani"Kobieta w czerni" nie dał popisu dobrego aktorstwa, więc chyba na zawsze zostanie młodym Potter'em
Chu.j kogo obchodzi co kto pokaże, interesuje mnie film, tak samo jak interesuje mnie przód a nie tył telewizora. Po oglądnięciu, film kicha, właśnie ze względu na obsadę.
Jakby to był mój pierwszy film z Frankensteinem to bym mu dał spokojnie 9, ale nie był, jak i pewnie wielu innych użytkowników tutaj, dlatego ciężko go pozytywnie ocenić. Te 20 lat temu u Kennetha Branagha w 2 godziny to Victor zdążył stworzyć potwora, ten mu uciekł, odnalazł Victora, zmusił do stworzenia narzeczonej dla siebie, narzeczoną udało się stworzyć i zabić i jeszcze był finalny pojedynek Victora z potworem. Ten film trwa może 10 minut krócej, ale opowiada tylko o tym, jak Victor tworzy Potwora, sorry, ale jak na tak długi film, to rozwlekli strasznie historię, która jest dobrze znana większości.
Bo to jest film o Victorze Frankensteinie, a nie o jego potworze. Ludzie zostali przez lata zmuszeni do obserwowania jednej strony medalu, stąd te słabe oceny. Dla mnie film dobry, dlatego, że skupiłem się na historii Victora i Igora, a nie jego dzieła :)
Mam dokładnie takie samo wrażenie. Może jakbym Frankensteina z Branagh'em nie widziała to może bym inaczej na ten film spojrzała, ale mając porównanie to ten film nie był dobry. Zupełnie bezsensu fabuła, uważam że kompletnie zmarnowali potencjał tej historii, mając jeszcze taką obsadę to powinni zrobić dużo lepszy film.
to chyba sie mam cieszyć że nie oglądałam (jeszcze,bo musze chyba nadrobić ;) ) wersji z Branagh'em ? chociaż historia jest znana ale fakt że skupiają się na ludziach a nie na potworach. Ale jak juz niektórzy wspominali gra aktorska bardzo dobra, początkowo nie poznałam Radcliffa, i też dobrze zagrał garbatego ;)