Idealna czarna komedia. Niebanalna tematyka! Krzywy obraz ludzkich typów i ich namiętności oraz pędu do bogactwa. Niezapomniana scena- powiązanie przypadkowych dzwięków z kamienicy w muzykę tworzącą tło stosunku. Czego więcej chcieć:) MISTRZOSTWO!

Czy to jest możliwe żeby polska premiera filmu odbyła się wcześniej niż premiera zagraniczna? Nie liczę na to że ktoś mi odpowie, ale na to że ktoś to zmieni(o ile data premiery krajowej jest błędna).

Pozdrawiam;)

Wlasnie obejrzalem na Zone Europa. I zaskoczyl mnie bardzo pozytywnie, do tego tak mnie wciagnal, ze zlecial mi jak 10 minut. Ehh obejrzalbym jeszcze raz, poniewaz czuje niedosyt - to raz, a dwa, ze zawarte w nim sa szczegoly i szczegoliki, ktore widoczne sa po kilkukrotnym obejrzeniu. Uwielbiam takie zagrania na widzu...

Po twórcach "Amelii" można się było spodziewać filmu przepełnionego świetnym klimatem, humorem oraz pojebanymi pomysłami. I taki właśnie jest "Delicatessen", obraz pełen czarnego humoru, groteski oraz oryginalności. Takie momenty, jak bójka o jedzenie na klatce schodowej, scena seksu, gdy wszystkie urządzenia i...

Niepodobał mi się zabardzo był jakiś taki dziwny. Napewno niejest to dzieło w moim guście. Plusy to: czasem dobry humor, ciekawa końcówka, pare dobrych scen, niema drugiego takiego filmu. Minusy to: nudny, wygląd głównego bohatera, jakiś taki dziwny, spodziewałem się czegoś lepszego i wogule taki sobie.

W "Delicatessen" nie chodzi o dobrą zabawę, tak myślę. Chodzi o to, by widza zarwać czymś innym - pozwolić oderwać mu się od codzienności i wejść w przedziwny świat "Delikatesów". Surrealizm i duszna scenografia alarmują już o samego początku. Sam pomysł na fabułę dość czerpiący z innych produkcji, ale to chyba było...

Bardzo klimatyczny film, klimatyczna muzyka (zna kto może tytuł utworu z końca filmu na dachu ?), polecam

Niepodobał mi się zabardzo był jakiś taki dziwny. Napewno niejest to dzieło w moim guście. Plusy to: czasem dobry humor, ciekawa końcówka, pare dobrych scen, niema drugiego takiego filmu. Minusy to: nudny, wygląd głównego bohatera, jakiś taki dziwny, spodziewałem się czegoś lepszego i wogule taki sobie.

Jestem naprawdę pod wrażeniem, świetne kino, doprawiony czarnym humorem. Efekt naprawdę rewelacyjny. polecam!

Już sam wstęp mnie zachwycił... sposób przedtawienia obsady. Całość przypominała mi równie ciekawy kompozycyjnie Jericho Mansions. Poza tym niesamowite aranżacje, które tworzą niepowtarzalny klimat:))

Miła dla oka (genialne zdjęcia i scenografia!) i bardzo zabawna krytyka konsumpcyjnego stylu życia.Bardzo podobały mi się groteskowe postaci i w ogóle cała otoczka, taki specyficzny klimacik tego filmu.Nie ma co dużo gadać: film bardzo dobry, moim zdaniem jednak bez rewelacji (pomijając zdjęcia).8/10

Wszystko tu zbyt wolno się dzieje, a sam film nie jest tak zabawny, jak mógłby być. Pomysł i fabuła mi się podobały, najlepsze to były próby samobójcze jednej z kobiet :)

Dla niektórych może wydawać się niesmaczny, ale mnie się film bardzo podobał, niezły klimacik, sporo czarnego humoru i dobry scenariusz, polecam!

Nastawialem sie na dzielo, a wyszla pseudoapokaliptyczna wizja swiata. 2/10 2 bo podobala mi sie zabawa dziwkiem i obrazem. Scenariusz za to zaden.

Dobry, mnie jednak nie zachwycił..
Jak to przeczytać? "Delikatesą?"

ahhh ta Grotska to co moze być najlepszego w kinie:):):) wietny filmik
może napewno nie cieszy tak człowieka jak kilkanaście lat temu ale jednak dla mnie wielki:):):)

... z wiekiem czlowiek nabiera dystansu -dobry

twurcy Delicatessen zerżneli z niego pare pomysłów
np kolorki- cynkowo pomarańczowo miedziane
upadły świat
no i ta wszechobecna woda, podziemne tunele w których pływa się pontonami(to już było perfidne)
oczywiście na tym podobieństwa się kończom
ciekaw jestem Waszego zdania na ten temat

Piorunującego megawrażenia może ten film na mnie nie zrobił, ale muszę przyznać że pomysł całkiem ciekawy. Ogólnie to wart obejrzenia.

padac na kolana nie bede, ale milo sie ogladalo. generalnie nalezy pogratulowac samego pomyslu.
natomiast w chwili pojawienia sie troglodytow mialem wrazenie, ze rezyser na sile probuje mnie rozsmieszyc. efekt byl wrecz odwrotny. a szkoda,bo do tego momentu ogladalem naprawde bardzo dobre kino. i to do tego...